W dniach 13-15 czerwca 2018 roku 46 uczniów klas IV-VII wzięło udział w wycieczce nad morze. Nad ich bezpieczeństwem czuwały: p. Joanna Łapczyńska, p. Katarzyna Pękacka oraz p. Karolina Bartos. Pierwszym punktem naszej podróży była Gdynia. Miasto, zrodzone z polskich marzeń o swobodnym dostępie do morza , które z małej wioski rybackiej w kilka lat przerodziło się w duże, nowoczesne miasto z wielkim portem morskim, stało się polskim oknem na świat . Zwiedziliśmy tam Pływające Muzeum „Dar Pomorza” (ponad stuletni, ogromny żaglowiec, którego specyficzna nazwa pochodzi od faktu zakupienia go przed wojną ze składek mieszkańców Pomorza dla Szkoły Morskiej w Gdyni) oraz odbyliśmy rejs statkiem „Marina” po porcie gdyńskim- widoki przednie, a przewodnik przez megafon opowiedział wiele ciekawych rzeczy. Zobaczyliśmy stocznię marynarki wojennej i mieliśmy szczęście zobaczyć największy statek pasażerski cumujący do portu- Sapphire Princess. Wizytę w Gdyni zakończyliśmy wspólnymi zdjęciami na molo południowym, gdzie wznosi się na sporą wysokość pomnik Maszty, zwany też Żagle oraz na Skwerze Kościuszki, najbardziej znanym placu w mieście, którego charakterystycznym elementem jest fontanna. Kolejnym punktem był Sopot, a tam najdłuższe drewniane molo w Europie, o długości 512 metrów. Na jego krańcu usytuowana jest marina, która w sezonie wypełniona jest przez jachty i katamarany. Sopockie molo to jedyne w swoim rodzaju miejsce widokowe. Stąd można podziwiać Zatokę Gdańską, trójmiejskie wybrzeże oraz miasto Sopot, gdzie od strony brzegu króluje słynny Grand Hotel. Stąd udaliśmy się na reprezentacyjną ulicę Bohaterów Monte Cassino, potocznie zwaną Monciakiem. To główny deptak uzdrowiska, całkowicie zamknięty dla ruchu drogowego. Podziwialiśmy tam kamienice z przełomu XIX i XX wieku, ale także bardziej współczesne obiekty, jak Krzywy Domek. Zmęczeni udaliśmy się do ośrodka wypoczynkowego „Przy wydmach” w Gdańsku, gdzie wszyscy się zakwaterowali i głodni udali się na obiadokolację.
Drugi dzień rozpoczęliśmy od wyjazdu na „Początek Polski”, czyli miasta Hel, gdzie podziwialiśmy foki w fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, którego celem powstania było stworzenie miejsca wspomagania ochrony gatunku i upowszechniania o nim wiedzy. Zobaczyliśmy tam również Park Wydmowy oraz weszliśmy na latarnie morską –jest to ośmiokątna wieża z czerwonobrunatnej cegły, zwężająca się ku górze, zakończona galerią pod stożkowym dachem, na którym znajduje się jedna z helskich anten radiowych. Latarnia ma 41,5 m wysokości, a jej światło (i taras widokowy) umieszczone na wysokości 39 m widać nawet z odległości 18 Mil morskich (ok. 36 km). W drodze powrotnej mijaliśmy najwęższy punkt Polski, który znajduje się miedzy miejscowościami Chałupy i Kuźnica, gdzie odległość „od morza do morza” to jedynie 150 m. kolejnym miejscem, do którego dotarliśmy była Reda- a dokładniej Aquapark. Miejsce to oferuje wiele atrakcji- od zjeżdżalni Shark Slide, której podświetlony tunel prowadzi przez akwarium, w którym pływają prawdziwe rekiny, po liczne pontonowe zjeżdżalnie, basen z falą oraz wiele innych. Zwieńczeniem dnia był spacer na plażę (gdzie podziwialiśmy zachód słońca), który zakończył się zmoczeniem nie tylko nóg … co, zdaniem uczestników, było jedną z najwspanialszych chwil wycieczki.
Ostatniego dnia spotkaliśmy się z Panią przewodnik i od Zielonego Mostu, Zielonej Bramy, Długiego Pobrzeża oraz Żurawia (najstarszego zachowanego dźwigu portowego w Europie, dominującego nad Motławą, uznawanego za jeden z symboli Gdańska) rozpoczęliśmy zwiedzanie Gdańska. Następnie udaliśmy się do „serca” Gdańska, gdzie zamiast charakterystycznego dla wielu miast "rynku", jest Długi Targ, który wraz z ul. Długą w XIII wieku pełnił rolę traktu kupieckiego. To właśnie tu znajduje się kolejny symbol Gdańska, czyli Fontanna Neptuna, z królującym od 1633 roku królem mórz. Za fontanną wznosi się Dwór Artusa. W bliskim sąsiedztwie znajduje się Złota Kamienica oraz Nowy Dom Ławy, gdzie ze szczytowego okna wygląda do przechodniów "Panienka z okienka", czyli ucharakteryzowana na XVII-wieczną panienkę młoda gdańszczanka. Widzieliśmy także Ratusz Głównomiejski (najokazalsza i najcenniejsza budowla świecka dawnego Gdańska, niegdyś siedziba władz miasta), Dom Uphagena (gdzie mieści się jeden z oddziałów Muzeum Historycznego Miasta Gdańska). Dalej udaliśmy się Drogą Królewską do Złotej Bramy oraz Dworu Bractwa Św. Jerzego. Zwiedzanie skończyliśmy przed Bramą Wyżynną, po czym udaliśmy się na posiłek do Mc Donald’s, a później pojechaliśmy autobusem na Westerplatte, czyli miejsca rozpoczęcia II wojny światowej. Tam dowiedzieliśmy się, że w przeszłości znajdował się tam jeden z najpopularniejszych nadmorskich kurortów, który przyciągał zamożnych turystów. Punktem kulminacyjnym jest Pomnik Obrońców Wybrzeża-usytuowany na terenie byłej polskiej Składnicy Tranzytowej, w formie kopca, z monumentem o wysokości 25 metrów, upamiętnia polskich obrońców wybrzeża we wrześniu 1939. Siedem zniczy u stóp odnosi się do 7 dni obrony Westerplatte.
Bardzo zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi i pełni wrażeń zakończyliśmy tę niezapomnianą wycieczkę, której organizatorem była p. Karolina Bartos wraz z p. Katarzyną Pękacką. Zdjęcia